wtorek, 4 października 2011

Hegemonistyczna moc bieli


Biel to najwyraźniejszy zwiastun wiosny. Na myśl o białej koszulce, białej bluzce czy białym bikini noszonym na plaży mamy ochotę schować zimowe rzeczy głęboko do szafy. Wśród projektów wiosenno - letnich zdecydowanie dominuje kolor biały.



Kolekcja Francisco Costy przeszła najśmielsze oczekiwania.  Odrobina seksapilu połączona z minimalizmem dała wybuchową mieszankę. Alexander Wang dla którego znakiem rozpoznawczym jest czerń w tym sezonie zdecydowanie wyeliminował ten kolor w swojej kolekcji. Zdobył się na taką odwagę w celu wykreowania czegoś nieskazitelnego oraz czegoś optymistycznego. Z kolei dla Dolce&Gabbany biel była manifestem , a u Chanel górę wzięła biel połączona z czernią. Biel ma ogromną siłę. Jest podstawowym ale często niedocenianym kolorem. Biel jest potężnym symbolem, gdzie dominuje powaga oraz znaczenie. Michelle Obama na uroczystości zaprzysiężenia swojego męża na prezydenta włożyła białą sukienkę jako symbol początku nowej ery. Czystość, dziewictwo czy niewinność to główne skojarzenia jakie przywodzi nam na myśl kolor biały (dlatego suknie ślubne są w tym kolorze). Klasyczna biała bluzka czy biały t-shirt spotykane są w szafach każdego niezależnie jaki styl preferuje ich właściciel. Warto zaznaczyć, że noszenie ubrań w kolorze białym wystarczy aby inne osoby zwróciły na nas uwagę - nie trzeba się więcej starać by być zauważonym. Niebezpieczeństwo istnieje gdy pomyślimy, iż zamienimy "małą czarną" na "małą białą". Kolor biały kojarzony jest z dużą liczbą rzeczy przy jednoczesnym niezauważaniu go chyba, że zostanie skontrastowany na przykład z czernią - takie połączenie to idealne rozwiązanie na suknie wieczorowe. Biel może być wykorzystywana jako  element przyszłościowego stylu. Jeżeli do tej pory nie mieliśmy odwagi nosić bieli to teraz jest najlepszy moment na rewolucyjne zmiany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz