poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Modne szlafroki nie tylko dla kobiet


Są wygodne, eleganckie i praktyczne. Sprawdzają się zarówno w jesienne, jak i chłodne zimowe wieczory. Wreszcie, stanowią część garderoby, która znajdzie swoje miejsce nie tylko w damskiej, ale i męskiej szafie.
Szlafroki po latach skupiania na sobie zainteresowania wyłącznie starszych pań znów powracają do łask. Dowodem na to jest choćby najnowszakolekcja bielizny zaprojektowana przez ikonę stylu, Kate Moss, w której pojawiły się przepiękne, inspirowane wschodem szlafroczki. Skąd ten nagły powrót podomek? Po pierwsze, jest on wynikiem szerszej rewolucji jaka cały czas dokonuje się w świecie damskiej i męskiej bielizny nocnej, a która oznacza niespotykany nigdy wcześniej wzrost zainteresowania bieliźnianą branżą – przez projektantów, firmy, kolorowe czasopisma, programy telewizyjne i samych klientów.
Uznanie bielizny za integralną część świata mody oznacza podporządkowanie jej zasadom rządzącym światowymi wybiegami. Staniki, majtki, koszulki nocne nie są już zatem wyłącznie praktycznymi elementami garderoby zakładanymi pod bluzkę czy sukienkę lub przeznaczonymi do spania. Bielizna nocna i dzienna podlega zmieniającym się trendom, jest obiektem eksperymentów, zachwyca oryginalnymi rozwiązaniami. Nie inaczej jest ze szlafrokami. Powróciły, ale w wersji mocno zmienionej – nowoczesnej, eleganckiej, seksownej i dopasowanej do współczesnych potrzeb i standardów życia. Nie bez znaczenia są oczywiście praktyczne zalety podomek, które są bardzo wygodne i skutecznie chronią przed chłodem.
Szlafroki coraz większą popularność zdobywają również w męskim świecie. Nic jednak dziwnego. Dają sporo ciepła w chłodne wieczory i poczucie komfortu po całym dniu spędzonym w pracy, na dodatek są stylowe i eleganckie, co wbrew pozorom jest kwestią niebagatelną, bo przecież dążenie do tego, by atrakcyjnie wyglądać i podobać się płci przeciwnej nie jest wyłącznie domeną kobiet. Męski szlafrok to doskonała opcja na wieczorne oglądanie telewizji i poranne picie kawy w weekend, kiedy czasu jest sporo i nie musimy się spieszyć z założeniem biurowego mundurka. Każda kobieta spojrzy przecież przychylniej na mężczyznę, który w kuchni pojawi się w klasycznym, przytulnym szlafroku, zamiast w wyciągniętej koszulce i wymiętych bokserkach.
Zimowe wieczory jeszcze długo będą nam towarzyszyć. Warto pomyśleć o czymś, co zapewni nam ciepło i wygodę bez względu na to, czy jest się kobietą czy mężczyzną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz