Keratynowe prostowanie włosów trafiło do Polski ponad 2 lata temu i zyskało już rzesze gorących zwolenniczek. Ciągle jednak pojawiają się bardzo sprzeczne informacje i opinie na jego temat. Ciąg niniejszych artykułów przybliży Wam zabieg keratynowego prostowania włosów, sprecyzuje nieścisłości oraz obali mity jego dotyczące.
Z części pierwszej artykułu dowiedzieliście się jak powstał i skąd wywodzi się zabieg keratynowego prostowania włosów, zatem teraz czas przybliżyć wam sposób działania zabiegu oraz efekty, które przynosi.
Preparaty do keratynowego prostowania włosów zawierają zwykle sporą dawkę naturalnych składników odżywczych. Podstawowym jest keratyna – naturalny budulec m.in. skóry, paznokci i włosów – który w przypadku preparatów do prostowania musi być najwyższej próby. Inaczej zabieg prostowania nie zadziała lub nie utrzyma się wystarczająco długo. Dodatkowo preparaty keratynowe mogą zawierać witaminy, antyoksydanty, kwasy tłuszczowe itp. Oprócz tego preparaty keratynowe zawierają pewną ilość składnika chemicznego, który trwale wiąże wyżej wymienione substancje odżywcze w strukturze włosa. Gdyby nie ten składnik i odpowiednia procedura nakładania preparatu z użyciem wysokiej temperatury (o czym za chwilę), keratynowe prostowanie włosów miałoby jedynie odżywcze działanie (bez efekty prostowania) i tylko do następnego zmycia włosów. Dzięki wymienionemu już składnikowi chemicznemu oraz poddaniu każdego włosa temperaturze 190-230C wytwarzane są trwałe wiązania pomiędzy substancjami odżywczymi z preparatu a strukturą włosa. Tym sposobem włos jest „wypełniany” naturalnymi substancjami odżywczymi i tym samym przywracany do naturalnego zdrowego stanu. Staje się prosty, lśniący, sprężysty, dodatkowo zanika efekt puszenia. Efekt ten utrzymuje się przez około 3-4 miesiące i stopniowo zanika wraz z każdorazowym zmyciem włosów, podczas którego wiązania pomiędzy substancjami odżywczymi a strukturą włosa są osłabiane. Warunkiem utrzymania efektu przez 3-4 miesiące jest właściwa pielęgnacja włosów tj. używanie kosmetyków (szamponu, odżywki) bez chlorku sodu (soli kuchennej), który to znacznie przyspieszają rozkład wiązań. Kosmetyki powinny też zawierać keratynę, która częściowo jest w stanie zastąpić tą wypłukiwaną ze struktury włosa podczas mycia. W końcu powinny także mieć w swoim składzie – w minimalnym stężeniu - wspomniany wcześniej składnik chemiczny, który podtrzymuje trwałość wiązań.
W następnej części artykułu przeczytasz m.in. o wspominanym powyżej składniku chemicznym - dowiesz się czy wszystkie preparaty zawierają formaldehyd oraz czy faktycznie może on być szkodliwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz