środa, 14 września 2011

Czy naprawdę jesienią potrzebne są nam większe torebki?


Moda jest zupełnie nielogiczna, i my, jako konsumentki, niestety poddajemy się tym nielogicznościom. Nosimy ogromne swetry, gdy jest na nie za ciepło, krótkie kurteczki, chociaż zamarzamy, obcasy zagrażające naszemu zdrowiu, legginsy, chociaż kompletnie nie mamy do tego figury&hellip.



Trzeba jednak zachować minimum rozsądku - nie można poddawać się każdemu absurdalnemu pomysłowi stylistów, jeśli nie pasuje do naszego stylu życia i nie odpowiada naszym potrzebom! Moda to jakby wielki sklep, z którego każdy może wybrać coś dla siebie - trzeba tylko poszperać. A wybierając, będziesz zwracała uwagę na styl, ale nie kupisz np. butów czy płaszcza w innym rozmiarze? Czemu więc tyle mądrych kobiet co roku kupuje gigantyczne torby, które do niczego nie są im potrzebne?              Projektantom mody wydaje się, że umieją odgadnąć życzenia klientek - nie zawsze jednak im się to udaje. Np. bardzo trudno kupić ubrania czy buty dla dziewczynek bez kwiatków czy motylków - a czy każda dziesięciolatka musi to lubić? Albo latem, kiedy trudno kupić jakąkolwiek czarną rzecz, jakby kolor ten był zakazany w ciepłym sezonie. Tak jest również z kolekcjami toreb na jesień i zimę. Prezentowane w nich modele są zawsze większe niż torebki na wiosnę i lato - trudno odgadnąć, czemu. Chodzi zapewne o to, że styliści uznali, że duże torby lepiej pasują do obszernych płaszczy i kurtek, wykonanych z grubszych materiałów. Ale przecież my nie musimy się na to godzić. Wystarczy trochę dobrego smaku, i do każdego okrycia można dobrać torebkę o niewielkich rozmiarach - efekt będzie znacznie lepszy.             Być może projektanci uważają, że wielka torba ma służyć odwróceniu uwagi od sylwetki, zaokrąglającej się w chłodniejszym sezonie. Sądzę jednak, że taka przezorność to przesada: niewiele kobiet ma w sezonie jesiennym aż tak widoczne zmiany wagi. A wielka torba wygląda śmiesznie i przy bardzo okazałej, i przy drobnej sylwetce. Lepiej zdecydować się na model najwyżej średnich rozmiarów, a najlepiej: niewielki. Można to polecić zwłaszcza osobom filigranowym. Ale przy każdej figurze niewielka torba będzie wyglądać dobrze: nie przez przypadek torebki wieczorowe, przeznaczone jako dodatek do najbardziej eleganckich kreacji, są zawsze niewielkie. Obarczanie się wielkim workiem nigdy nie będzie ładne! Lepiej wybrać starannie wykonaną, dobrze dopasowaną do Twojego stylu niewielką torebkę. Będziesz ją mogła wszędzie ze sobą zabrać!             Pamiętaj: większa torba to więcej kilogramów! Nic dziwnego, że wady kręgosłupa są coraz bardziej powszechne, skoro kompletnie nie dbamy o siebie pod tym względem. Niestety duża część z nas ma skłonność do nieumiarkowanego zapełniania wolnej przestrzeni: na biurku, toaletce czy w torbie. Porządki robimy, kiedy staje się to konieczne, czyli… kiedy nic więcej już się nie mieści. Lepiej więc, żeby następowało to prędzej: w przeciwnym razie będziesz całymi miesiącami nosić stare gazety, nieaktualne dokumenty, opakowania itd. Rekordzistki potrafią w styczniu odkryć w  torbie olejek do opalania! Nie ma sensu dodawać sobie takiego zbędnego ciężaru. Poza tym, jeśli w torbie nie będą zalegać zbędne przedmioty, łatwiej znajdziesz to, czego w danym momencie naprawdę potrzebujesz. No i porządek w torbie jest znacznie bardziej elegancki: "wykopaliska" w poszukiwaniu notesu na spotkaniu służbowym czy na randce z pewnością nie zrobią dobrego wrażenia - zostaniesz oceniona jako osoba niezorganizowana i bałaganiarska, mniej odpowiedzialna i godna zaufania.             Nie ulega chyba wątpliwości, że noszenie małej torby ma same plusy. Dzięki temu wyglądamy znacznie bardziej elegancko i stylowo, unikamy noszenia niepotrzebnych ciężarów i zyskujemy swobodę. Z małą torbą nigdy nie zrezygnujesz ze spaceru po pracy czy ze spotkania na kawę z przyjaciółką ("bo najpierw muszę jechać do domu i zostawić rzeczy"). Pamiętaj, Ty sama decydujesz, co jest Ci potrzebne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz