Jak się ubrać na jesień do pracy
Jesień za pasem, coraz więcej mamy zimna niż ciepłych, przyjemnych i słonecznych momentów. Noce są już nawet bardzo zimne, dwa razy zastanawiamy się, nim zostawimy okno na noc. Jak zatem ubierać się, żeby się nie przeziebić i nie przegrzać?
Stałą zasadą jest ubieranie się na cebulkę, czyli tzw. warstwy, warstwy, warstwy. Rano warto ubrać cieplejszą kurtkę, jeszcze nie zimową, ale taką, która pozwoli nam nawet w krótkim rękawku pod spodem nie zmarznąć. Jednak dobrze, żeby taka kurtka nie ciążyła nam w ręce, gdy zrobi się cieplej w ciągu dnia. A dni są teraz bardzo zmienne, stąd nie wiadomo, co zastaniemy ok. Godziny 16.00, wychodząc z pracy.
W drodze do pracy może też zastać nas deszcz. Jeśli nie posiadamy płaszcza, kurtki z kapturem lub bluzy, to weźmy z sobą parasol. Najlepiej, by był to parasol mieszczący się w torebce. Wzięcie większego “sprzętu” grozi nam niechcianą zgubą. Nieporęczny duży parasol nadaje się raczej na romantyczne spacery niż wyjście do pracy, raz zniechęceni, nie będziemy chcieli następnym razem tego parasola wziąć z sobą i zmokniemy.
Ważnym elementem jesiennej odzieży roboczej lub odzieży w drodze do pracy jest obuwie. Podobnie jak płaszcz i parasol przyda nam się coś nieprzemakalnego. Coraz modniejsze stają się kalosze, jednak dla tych, którzy nie są ich zwolennikami i nie chcą ich w pracy przebierać, wystarczą dobrej jakości tenisówki lub półbuty.
Ubieranie się zatem na jesień to moment wielkich przemyśleń przed wyjściem. Najlepiej mieć zestaw na każdą pogodę, typu kurtka, buty, parasol i w zależności od zapowiadanej wcześniej pogody lub naszego nastroju, pamiętając oczywiście, że w taką pogodę ważne są ubrania ochronne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz