czwartek, 3 listopada 2011

Perłowe skojarzenia

srebrne kolczyki zdobione perłami i ametystemStarsza, stateczna kobieta, raczej elegancka, siwe włosy i nieodłączny sznur pereł na szyi. Taki obrazek zapewne przywołałaby większość osób zapytana o skojarzenie z perłami.
Osobiście bardzo lubię nowinki w biżuterii. Cenię klasykę, ale jest ona dla mnie trochę zbyt bezpieczna. Ja oczekuję, że kolczyki czy bransoletka będą intrygować i pobudzać wyobraźnię. Coraz częściej moją uwagę przyciągają nowoczesne, designerskie rozwiązania, w których główną rolę grają perły. Tak, te poważne perły, które dotychczas były zarezerwowane dla klasycznych wzorów.
Kolczyki, zawieszki czy pierścionki, zdobione przeróżnymi perłami to całkiem nowa odsłona tych cenionych od wieków kamieni szlachetnych. Bardzo ciekawie prezentują się też zestawienia pereł z kamieniami szlachetnymi czy ozdobnymi. A poważne perły zestawione z zabawnym designem zaskakują świeżością i intrygują nieznanym.
Ceny pereł są uzależnione od tego jak one powstały. Najdroższe są oczywiście perły naturalne, które powstały bez udziału człowieka. Tylko specjalista potrafi odróżnić od nich perły sztucznie wyhodowane, które jednak też są naturalne. Przeciętny człowiek nie dostrzeże między nimi różnicy. Najtańszym rozwiązaniem są perły sztuczne, będące imitacją naturalnych pereł. Mogą być wykonane z masy perłowej czy różnych tworzyw sztucznych. Cena zależy też od wielkości, koloru i kształtu.
Perły są dosyć nietrwałe. Z biegiem czasu tracą niestety swój urok i ulegają najpierw zmatowieniu, potem mogą pojawić się spękania, w końcu ciemnieją czy nawet rozpadają się. Aby przedłużyć ich żywotność warto zadbać o właściwe przechowywanie. Perły nie lubią wilgoci, ani zbyt suchego powietrza. Nie powinny mieć kontaktu z kosmetykami czy detergentami. Nie służy im tez kontakt ze skórą i potem, ale na to już niewiele jesteśmy w stanie poradzić. Raczej nikt nie kupuje biżuterii po to, aby trzymać ją w gablotce. Pocieszający może być fakt, że mogą przetrwać w dobrej kondycji nawet kilkaset lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz